adchodzi wiosna a razem z nią walka o piękną sylwetkę i wysportowane ciało. W sieci znaleźć można niezliczone ilości różnych modeli dietetycznych sprzyjających redukcji masy ciała. Jednym z nich jest właśnie „głodówka” i rzekomo dobre wyniki utraconych kilogramów przy jej zastosowaniu. Przyglądając się tematowi głębiej, zauważyć można, iż model ten niesie za sobą wiele negatywnych dla zdrowia skutków.

Istotnym zagadnieniem do wyznaczania wartości energetycznej diety jest Podstawowa Przemiana Materii (PPM lub z ang. BMR) – jest to ilość energii potrzebna do utrzymania podstawowych funkcji życiowych (w stanie całkowitego spoczynku). Łatwo zauważyć, iż w tą ilość nie wliczamy jakiekolwiek aktywności, pracy czy sportu. Średnia wartość PPM dla kobiet to 1300 – 1500 kcal, dla mężczyzn 1700 – 1900 kcal. Dzienne spożycie na poziomie 800 – 1000 kcal sprawi, iż fizjologicznie nasz organizm musi obniżyć zapotrzebowanie energetyczne, aby zabezpieczyć podstawowe funkcje życiowe, co wpłynie na spowolnienie tempa metabolizmu.

Do 22 roku życia prawidłowo zbilansowana dieta jest niezbędna do kształtowania szczytowej masy kostnej. Po tym okresie nadrobienie strat jest praktycznie niemożliwe.

Hipoglikemia jest pierwszym objawem niewystarczającej ilości kalorii. Poziom glukozy – podstawowego paliwa dla naszego mózgu – spada, co skutkuje brakiem energii, pogorszeniem nastroju, szybkim zmęczeniem, pogorszeniem funkcji pamięciowych czy mniejszą efektywnością w pracy.

Witaminy i składniki mineralne pełnią szereg fizjologicznie ważnych funkcji. Krótkotrwałe niedobory nie wyrządzą większych szkód. Jednak długofalowe konsekwencje zastosowania „głodówek” które są niedoborowe, niosą za sobą między innymi problemy z układem kostnym, odpornościowym nerwowym czy krwiotwórczym (np. anemia), metabolizmem cholesterolu, jak i pogorszenie stanu włosów, skóry czy paznokci.

Ryzyko osteoporozy w przyszłości jest poważnym powikłaniem zastosowania diety niedoborowej w wieku młodzieńczym. Do 22 roku życia prawidłowo zbilansowana dieta jest niezbędna do kształtowania szczytowej masy kostnej. Po tym okresie nadrobienie strat jest praktycznie niemożliwe dlatego zastosowanie „głodówki” wśród młodych osób zwiększa ryzyko osteoporozy bądź złamań zmęczeniowych w wieku dorosłym.

Powikłania hormonalne, spadek wydolności oraz utrata tkanki mięśniowej, są powikłaniem dużego deficytu energetycznego wśród osób aktywnych fizycznie.

Dyskomfort trawienny – zaparcia czy wzdęcia często towarzyszą drastycznej redukcji węglowodanów w diecie. Niewystarczająca ilość błonnika skutkować może zmniejszeniem perystaltyki jelit.

Wniosek? Ilość możliwych skutków ubocznych zdecydowanie przemawia, za odrzuceniem tej alternatywy dla klasycznej diety redukcyjnej. Proces odchudzania można przeprowadzić w znacznie przyjemniejszy sposób, który nie zaburzy fizjologii Naszego organizmu.

Ksenia Nowak